Dbasz o zdrowie i oszczędzasz nawet 1000 zł rocznie. Rachunek ekonomiczny dla filtrów Olympus+
Z roku na rok rośnie liczba ludzi, którzy w trosce o swoje zdrowie, słusznie nie mając zaufania do wody, która jest dostarczana przez lokalne wodociągi, skłania się do picia wody butelkowej. Na temat jakości wody z sieci można przeczytać na naszym blogu i w raporcie NIK-u poniżej.
https://www.nik.gov.pl/plik/id,17663,vp,20244.pdf
Nie ma chyba, bardziej wiarygodnego źródła. Wynika z niego, że pomimo górnolotnych deklaracji, o jakości wody w naszych kranach, pozostawia ona dużo do życzenia, przede wszystkim ze względu na jakość i awaryjność sieci wodociągowych w polskich miastach. Jeśli dodamy do tego, że woda, na wyjściu z zakładów uzdatniania jest chlorowana (przeczytaj artykuł o skutkach chlorowania na naszym blogu), to nie ma czemu się dziwić, że coraz większa ilość mieszkańców polskich miast i wsi skłania się ku wodzie butelkowanej lub filtrowanej przy jej wyjściu z naszych kranów.
Którą z dwu opcji wybrać?
Człowiek spożywa ok 2l wody dziennie. To około 700l rocznie.
Gdyby to była tylko woda butelkowana, jest to 450 butelek 1,5 litrowych rocznie. Po dzisiejszych cenach to około 1000zł. rocznie na osobę. Rodzina 4 osobowa wydałaby rocznie ok. 4000zł.
Jednocześnie wyrzuci do środowiska ok 2000 pustych plastikowych opakowań.
To oczywiście skrajny, raczej nie występujący, przypadek zakładający, że używamy butelkowanej wody nie tylko do picia, ale też do przyrządzania kawy, herbaty i posiłków. W rzeczywistości wg statystyk Polak wypija ok 100 litrów butelkowej wody rocznie. To około 250 zł. Dla rodziny 4 -osobowej to wydatek 1000 zł rocznie i około 300 pustych plastikowych butelek wyrzuconych z innymi odpadami do środowiska. To miliony plastikowych butelek w skali kraju. Należy przy tym pamiętać, że używając wody butelkowej tylko do picia a nawet do sporządzania posiłków, kawy czy herbaty i tak nie unikniemy przyjmowania chloru i jego pochodnych, ale i innych zanieczyszczeń do swojego organizmu, przez płukanie surową wodą warzyw i owoców, które spożywamy. Działają one jak gąbka wysysając z wody wszystko co się da, przez co trafiają one do naszego organizmu.
Jak tego uniknąć? Jak zaoszczędzić? Jak przyczynić się, w swoim zakresie, do ochrony środowiska? Jak używać zdrowej i smacznej wody nie tylko do picia, ale i do przyrządzania posiłków czy nawet płukania warzyw i owoców?
Filtry Ceramiczne o dokładności 0,5 mikrona i mniejszej, wydają się jedyną rozsądną odpowiedzią. Należy pamiętać przy tym, że do wielu zalet, które przemawiają za filtrami ceramicznymi, należy dodać jeszcze jedną, która stawia je daleko przed innymi systemami, które obiecują czystą wodę, np. o wiele droższej Odwróconej Osmozy (RO) gdyż w przeciwieństwie do nich, przepuszczają rozpuszczone w wodzie sole mineralne, niezbędne dla naszego organizmu jak sama woda.
W przypadku gdy zdecydujemy się na zakup wysokiej jakości filtra jakim jest ceramiczny, antybakteryjny filtr Olympus+, początkowo wydamy na jego zakup około 400 zł. Filtr do wody Olympus+, przeznaczony dla rodziny do 4 osób, może nam dostarczyć przez rok 5.500 litrów krystalicznej, pozbawionej wszelkich zanieczyszczeń, smacznej i przede wszystkim zdrowej wody To oszczędność ponad 600 zł rocznie. Po roku wymiana wkładu to tylko 200 zł na rok. Wiec oszczędność 800 zł. co rok. Przy większej rodzinie i zastosowaniu filtra Olympus+ GIGA -10.000 l- oszczędność może przekroczyć nawet 1000 zł Do tego koniecznie musimy dodać korzyści wynikające z faktu, że używamy tej wody do czynności jak przyrządzanie posiłków, płukanie warzyw i owoców, czego wodą butelkowaną byśmy nie robili. Wnioski wysuwają się same. Zamontowanie w swojej kuchni, filtra Olympus+, to wieloletnia, bez ryzyka, inwestycja, wysoko opłacalna, nie tylko dla naszej kieszeni, ale przede wszystkim dla naszego zdrowia no i oczywiście dla naszego środowiska.